Wybrzeże Amalfi wspaniałe kurorty, prześliczne widoki i miejsca,
które trzeba zobaczyć przynajmniej raz w życiu
Wybrzeże Amalfi (Costiera Amalfitana) na południu półwyspu Sorrento należy do najpiękniejszych w Europie.
W centrum Amalfii jest tylko jedna ulica, przez którą przechodzi nieskończony potok pieszych - przyjezdnych i miejscowych. Ze względu na duży ruch w mieście wprowadzono sprytną 10 minutową strefę bezruchu. Gdy zapala się czerwone światło wszystkie pojazdy, które znajdują się w centrum zatrzymują się jednocześnie i w ten sposób wszyscy mają czas, aby wyładować towary przy sklepie.
Wystarczy jednak przejść kilkaset metrów w górę, aby huczne Amalfii zamieniło się w oazę spokoju. Prawdziwy urok Amalfi można dopiero docenić, gdy patrzy się na całe miasteczko z góry. Widok wspaniałej panoramy miasta rekompensuje wysiłek włożony w wędrówkę.
Przez całe przepiękne wybrzeże wiedzie nadmorska trasa - amalfitana. Droga, wije się pośród potężnych skał, sprawia, że piękne widoki między Salerno i Amalfi na długo pozostają w pamięci. Cała trasa została przygotowana dla małych włoskich samochodów a nie do obsługi potężnych turystycznych autokarów, które w związku z tym często zmuszone są do jechania środkiem drogi.
Ulice w miastach są bardzo wąskie, nad ulice wychodzą nisko wiszące balkony. Natomiast poza miastem do wąskiej drogi często dochodzą jeszcze przewieszone skały z jednej strony i przepaście z drugiej. Niewielu zna te drogi tak dobrze jak kierowcy miejscowych autobusów, którzy zmuszeni są do wykonywania karkołomnych manewrów.
Turyści, którzy po raz pierwszy wsiadają do autobusu, nie wiedzą jak ekscytująca podróż ich czeka. Po kilkunastu minutach jazdy przestają zwracać uwagę na piękno otaczającego krajobrazu, tylko mimowolnie koncentrują wzrok na przedniej szybie autokaru, aby sprawdzić czy za kolejnym niebezpiecznym zakrętem nie czai się jakieś zagrożenie. Widoki z okna autobusu, jeśli akurat przejeżdża tuż nad przepaścią, zapierają dech w piersiach. Wielkie autokary suną przez małe miasteczka niczym wielkie statki. Czasem mijają się o milimetry a czasem .... czasem zdarza się tak, że im to nie wychodzi.
Z Amalfii do Sorrento jedzie się zwykle 1,5 godziny a czasem 2,5. Kierowcy mają rozkład jazdy ale pod uwagę muszą brać także warunki i ruch, jakie panują na drodze.
Turystom, którzy znajdą się na wąskich i często stromych uliczkach Amalfi również zapiera dech w piersiach z powodu wszechobecnych schodów. W całym mieście unosi się zapach dobrej kawy, aromat cytrusów i limoncello.
Między wybrzeżem amalfitańskim a Sorrento, w głąb morza wychodzi długi półwysep. Na jego końcu znajduje się przylądek Punta Campanella, który rozdziela dwie wielkie zatoki Neapolitańską i Salerno.
Urozmaicone szlaki prowadzą przez cuda ożywionej przyrody, a małe zatoczki zachęcają do kąpieli. Jedną z nich jest Baia di Learanto. Można się tam dostać łodzią lub pieszo.
Widok na Capri wynagradza trudy wędrówki, a gdzie się nie spojrzy tam krajobrazy jak z najpiękniejszych pocztówek.
Warto również zrobić sobie wycieczkę wzdłuż wybrzeża i zwiedzić miasteczka na trasie Amalfi, Sorrento, Kampania, Ravello.
